Survival. Ty też, kiedy słyszysz to słowo czujesz jak serce zaczyna szybciej bić? Masz ochotę rzucić wszystko, pognać przed siebie i naładować baterie, zaszywając się na odludziu? Świetnie! Bez względu na to, czy lubisz ekstremalne przygody, czy wolisz spokojnie spędzać czas pod namiotem, jedno jest pewne – na pewno nie będzie to czas stracony. To co, wyruszasz na wyprawę? Stop! Zanim postawisz pierwszy krok na szlaku lub poza nim, dobrze spakuj plecak. Dowiedz się, jakie akcesoria warto mieć pod ręką podczas każdej eskapady.
Pomyślisz sobie – drobiazgi. Przecież prawdziwy survivalowiec ich nie potrzebuje. Poradzi sobie w każdej sytuacji. Być może masz rację. Ale zastanów się – czy naprawdę warto aż tak utrudniać sobie życie? Zabierając ze sobą kilka poręcznych akcesoriów, będziesz w pełni cieszyć się przygodą, zamiast zastanawiać się, jak otworzyć konserwę albo czym przeciąć kawałek drutu. Zdradzimy Ci jeszcze jeden sekret – drobne narzędzia czasem ratują zdrowie, a nawet życie. To ważne. Bo przecież wiesz doskonale, że najważniejszym wyzwaniem dla prawdziwego survivalowca jest to, aby wrócić cało z wyprawy. Akcesoria mają jeszcze jedną zaletę – zajmują niewiele miejsca i ważą tak mało, że nawet nie poczujesz ich na swoich barkach. Które drobiazgi powinny więc obowiązkowo znaleźć się w Twoim plecaku?
Zastanawiasz się, czy nóż jest konieczny na survivalu, biwaku lub w czasie wakacji pod namiotem? Tak, jest. Jest wręcz obowiązkowym akcesorium, które przyjdzie z pomocą w wielu sytuacjach,pomoże poradzić sobie z rozmaitymi problemami i spisze się w każdym terenie. Do wyboru masz kilka rodzajów noży. Najpopularniejsze z nich to:
To odwieczne pytanie, jakie zadają sobie nie tylko miłośnicy survivalu, ale także fani wypraw w góry czy do lasu. Nie wiesz, czy wybrać scyzoryk, czy multitool? Zawsze możesz wrzucić do plecaka jedno i drugie. A jeśli to nie wchodzi w grę, poznaj różnice obu narzędzi i wtedy podejmij decyzję, na które z nich postawić. Scyzoryk nie bez powodu jest uznawany za podstawowe wyposażenie EDC. Wyposażony w ostrze – z blokadą lub bez niej, przychodzi z pomocą w wielu sytuacjach. Często posiada dodatkowe narzędzia. Wielofunkcyjny scyzoryk sprawdzi się więc nie tylko podczas wyprawy, ale również w miejskiej dżungli, kiedy trzeba będzie dokręcić śrubkę, otworzyć piwo albo odkorkować wino. Pamiętaj o tym, że scyzoryk jest lekki i poręczny, więc możesz spokojnie nosić go nawet w kieszeni spodni.A co z multitoolem? W skrócie – jest to uniwersalny drobiazg, który zastąpi skrzynkę narzędziową. Ma bardziej rozbudowane technicznie akcesoria i jest z reguły bardziej wytrzymały niż scyzoryk. Ale też jest cięższy i zajmuje więcej miejsca. Może zatem warto wrzucić go do plecaka, a scyzoryk nosić w kieszeni? Wybór oczywiście należy do Ciebie. Dokonując go, pamiętaj jedynie o tym, aby stawiać na rozwiązania renomowanych firm. Victorinox, Gerber, Ganzo to tylko niektóre marki gwarantujące niezawodne użytkowanie narzędzi przez wiele lat.
Bez względu na to, czy wybierasz się na ekstremalny survival, czy spokojną wędrówkę, po prostu nie możesz zapomnieć o latarce. To sprzęt, który przyda się podczas poszukiwań drewna po zmroku, rozbijania namiotu po ciemku czy eksplorowania jaskini. Stanie się także niezawodna, kiedy noc zastanie Cię na szlaku i trzeba będzie dojść do miejsca docelowego pod jej osłoną. Jednym słowem: pamiętaj, że podczas survivalu jesteś odcięty od źródła prądu. Latarka zapewni Ci zatem odpowiednie oświetlenie z dala od cywilizacji. Możesz postawić na klasyczną latarkę ręczną lub sięgnąć po latarkę czołową. Pierwsza pozwoli Ci precyzyjnie skierować strumień światła na określony obszar, druga – pozostawi wolne ręce. Jak widzisz, obie mają swoje zalety. Kupując latarkę, wybieraj modele, w których zastosowano diody LED, dające mocną i długą wiązkę światła. I absolutnie nie korzystaj z latarki w telefonie. Dlaczego? Ponieważ rozładuje Twój sprzęt zanim na dobre zapadnie zmrok.
Ciekawość jest…? Tym, co motywuje do zgłębiania wiedzy i napędza ewolucję. Ale nie o historii teraz mowa, lecz o tym, jak przetrwać w terenie i dodatkowo dobrze się bawić. Jeśli chcesz połączyć jedno i drugie – zabierz na wyprawę lornetkę. Niewielki, kompaktowy sprzęt pozwoli Ci podglądać dziką przyrodę, podziwiać krajobrazy oddalone o setki kilometrów albo namierzyć przeszkody terenowe. Rzadziej zagrożenie. Wybierając lornetkę na survival, zwróć uwagę na powiększenie. Więcej znaczy lepiej? Niekoniecznie. Przy dużych powiększeniach niezbędny jest statyw do lornetki. W przeciwnym razie drżące dłonie całkowicie zamażą obraz. Na wyprawę zabierz więc sprzęt o powiększeniu 8-10x – w zupełności wystarczy i pozwoli zachować ostrość pola widzenia. Istnieją też lornetki z płynną regulacją powiększenia w określonym zakresie. To świetne rozwiązanie, ale dość awaryjne, szczególnie podczas upadku, więc nie do końca sprawdzi się podczas survivalu.