Morph 3x niemieckiej firmy Umarex to bardzo ciekawa propozycja dla pasjonatów strzelectwa. Jest to hybryda, a więc pistolet i karabinek w jednym! Rzadkość na rynku!
Tą hybrydę otrzymałem do testów w oryginalnym pudełku. Jest bardzo ładne, kolorowe, ze zdjęciami i parametrami sprzętu. Na dodatek dość małe, a przede wszystkim krótkie.
Po otwarciu opakowania ujrzałem rozłożony na części zestaw. Każdy element był w woreczku foliowym i na swoim miejscu w odpowiedniej "przegrodzie". Wszystko ładnie spasowane, a co za tym idzie, bez możliwości przemieszczania się, nawet przy upadku pudełka. Ponadto, na jego małe gabaryty ma wpływ przemyślane rozmieszczenie części – gęsto, jedne obok i nad drugimi. To znaczna oszczędność miejsca!
W środku znalazła się też instrukcja - tylko jedna. Książeczka wydrukowana na kredowym papierze z ładnymi zdjęciami i zawierająca język polski. Bardzo duży plus dla sprzedawcy!
Dane techniczne Morph 3x, które są podane w instrukcji:
- system/źródło - CO2 / kapsuła CO2 12 g
- bezpiecznik - manualny
- kaliber/amunicja - 4,5 mm / kulka stalowa BB 4,46 mm
- ilość strzałów - 30
- celownik - szczerbina i muszka nieprzesuwne
- waga - 530 g (pistolet) / 1170 g (karabinek)
- długość lufy/długość - 180/300 mm (pistolet) / 450/980 mm (karabinek)
Po wzięciu wiatrówki Umarex do ręki, szokuje jeden fakt - pistolet jest bardzo, bardzo lekki, a jego wymiary nie należą do małych! Od razu wiedziałem, że spodoba się młodszej części mojej rodziny i znajomych. Tak też było, ale o tym nieco później. Kolejną rzeczą, która zwraca uwagę to ciekawy matowy czarny kolor polimeru, z którego jest wykonany pistolet oraz jego bardzo delikatna szorstkość. Dla mnie bomba!
Z lewej strony, na zamku, umieszczono nazwę producenta i modelu oraz wbudowany magazynek z podajnikiem na 30 kulek BB 4,46 mm. Z prawej natomiast kaliber, numer seryjny i bezpiecznik manualny.
Jego budowa to minimalistyczne rozwiązanie bez "wodotrysków" - tylko to, co niezbędne. Według mnie - słuszna koncepcja. Dzięki temu, pistolet może się podobać i mnie się podoba! I to bardzo! Ponadto, posiada on aż dwie szyny picatinny - dolną i górną! Dolna jest krótka, ale za to górna bardzo długa (praktycznie na całą długość pistoletu). Dzięki nim możemy jednocześnie zamontować dwa opcjonalne dodatki typu: latarka na dolnej, a celownik kolimatorowy na górnej lub celownik laserowy na dolnej, a kolimator na górnej. Wszystko zależy od koncepcji strzelca. Ważne, że Morph 3x ma takie możliwości. Niewiele wiatrówek posiada takowe.
Na uwagę zasługują też przyrządy celownicze (szczerbinka i muszka) w systemie światłowodowym Tru Glo. To rozwiązanie mnie osobiście zawsze bardzo cieszy. Celowanie jest możliwe praktycznie w każdych warunkach, oczywiście oprócz całkowitych ciemności... Ale tu z pomocą przychodzi latarka, którą można zamontować.
Wraz z kompletnym pistoletem otrzymujemy podzespoły niezbędne do konwersji na karabinek: kolbę, wałek przedni i lufę.
Po obeznaniu się z rozwiązaniami technicznymi, taką zmianę można przeprowadzić w kilkadziesiąt sekund. To bardzo szybko! Jestem przekonany, że ćwicząc jeszcze można ten czas skrócić!
Konwersja z pistoletu na karabinek obejmuje następujące czynności:
- demontaż muszki
- montaż wałka przedniego
- wkręcenie lufy
- demontaż grzbietu uchwytu i montaż kolby w to miejsce.
Prawda, że proste? Jeśli mi nie wierzycie, to musicie przekonać się o tym sami. A potem przyznacie mi rację.
Karabinek po wzięciu do rąk również szokuje! I to pozytywnie. Zarówno swoją bardzo niską wagą, jak i wyglądem. Osobiście nie znam drugiego tak lekkiego karabinka! Ze strzelaniem z niego spokojnie poradzi sobie nawet dziesięciolatek!
Można jeszcze skonfigurować sprzęt wg własnego pomysłu, na przykład:
Mnie te możliwości bardzo się podobają. Lubię sprzęt, który można rozbudowywać i konfigurować według potrzeb.
Kolejną ciekawostką jest regulacja energii wylotowej pocisku. Czyni się to w tylnej części pistoletu, śrubą ukrytą pod zaślepką. Pokręcając nią w lewo, zwiększam energię, a w prawo zmniejszam. Daje to możliwość ograniczenia energii, np. w przypadku strzelania razem z młodszymi strzelcami. Nie znam innego pistoletu, który oferuje takie udogodnienie!
Aby zacząć "zabawę", należy załadować kapsułę CO2. Odbywa się to jak w większości pistoletów firmy Umarex. Zdejmuję grzbiet uchwytu, wkładam pojemnik zasilający, dokręcam śrubę i już! Pozostaje teraz tylko załadować 30 kulek do wbudowanego magazynka i gotowe! Załadunek jest bardzo łatwy - odciągam suwak i wsypuję kulki. Zadanie ułatwia umieszczenie otworu załadunkowego jakby w "rynnie"; wystarczy do niej nasypać trochę śrutów i przechylać odpowiednio pistolet, aby kulki wpadały do otworu. Super rozwiązanie!
Po tej czynności odbezpieczam broń i naciskam spust. Strzał odbywa się bez odrzutu - mam przecież do czynienia z wiatrówką na gaz CO2! Kolejny można oddać niezwłocznie, ponieważ można strzelać tylko w systemie Double Action. Ogranicza mnie tylko szybkość mojego palca wskazującego, i tak aż do trzydziestego strzału. Przez ten czas mogę wyeliminować wiele celów! Jaka to super rozrywka (biedne jabłka, szyszki, butelki, kapsle itp.)!
Potem napełnienie magazynka i kolejna tura... Znowu "pada trupem" wiele z moich "przeciwników"... Przy czwartym magazynku (ze strzałami z maksymalną mocą) wyraźnie odczuwam spadek energii wylotowej i prędkości - nawet widać lecącą kulkę. Ale pierwsze 60 strzałów jest naprawdę zadowalające!
Na dowód bardzo dużej mocy wiatrówki, pokażę Wam film w trybie "slow motion". Strzelając do butelki PET z wodą spodziewałem się "obalenia" butelki. Jednak nic takiego się nie stało. Kulka przeleciała na wylot, mówiąc: "To dla mnie żadna przeszkoda! " Butelka stała sobie dalej!
Aluminiowa pusta puszka po napoju również "ledwo drgnęła"! Mogłem ją dziurawić do woli!
Następnie przyszedł czas na mniejszy cel. Zawiesiłem go na sznurku i strzeliłem. Pięknie się zawahał...
Takie strzelanie cieszy mnie najbardziej! Ze znajomymi mogłem podziwiać zniszczone cele (zdewastowane butelki i puszki). Wszyscy byli pod wrażeniem! Nawet płeć żeńska, która tylko w sposób bierny uczestniczyła w tej zabawie!
Celność pistoletu oczywiście ustępuje celności karabinka, ale tego należało się spodziewać. Wzrost długości lufy ze 180 mm do 450 mm musiał "zrobić swoje". Praw fizyki nie da się oszukać!
Poniżej, wyniki na tarczy z 15 metrów. Najpierw pistolet, a potem karabinek.
Wioząc zestaw na teren testów, przyszła mi do głowy pewna myśl... A gdyba tak kupić odpowiednią walizę do przewożenia rozłożonego karabinka, odpowiednio skonfigurować/wykonać jego wypełnienie? Mógłbym wtedy poczuć się jak żołnierz ze służb specjalnych, który jedzie na tajną akcję! Dopiero na miejscu składa karabinek i wykonuje powierzone mu zadanie... Muszę coś takiego zrobić!
Podsumowując Morph 3x to jedno z ciekawszych rozwiązań wśród wiatrówek, z których miałem okazję strzelać, a do tego można ją mieć za rozsądną cenę.
Jeśli nie wiesz co kupić - pistolet czy karabinek - to nie musisz już wybierać ani rezygnować z jednego z nich. Rozwiązaniem jest Morph 3x!
Zobacz produkt w ofercie sklepu broń.pl
Login and Registration Form